Systematycznie wdrażamy rozwiązania zgodne z wytycznymi Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów - zapewnia Glovo Polska komentując we wtorek (16 maja) zarzuty UOKiK o wprowadzaniu konsumentów w błąd przez platformę.
Jak poinformował we wtorek (16 maja) UOKiK, Glovo grozi kara do 10 proc. obrotu za wprowadzanie konsumentów w błąd.
Glovo to dostępna w internecie oraz w formie aplikacji mobilnej platforma do zamawiania produktów i usług, najczęściej jedzenia i zakupów.
Szukasz magazynu do wynajęcia. Zobacz ogłoszenia na PropertyStock.pl
"Branża delivery to stosunkowo nowy i bardzo dynamicznie rozwijający się sektor, który ułatwia użytkownikom zamawianie jedzenia oraz innych produktów z dostawą do domu. Prawa konsumentów są dla nas bardzo ważne, dlatego blisko współpracujemy z UOKiK i systematycznie wdrażamy rozwiązania zgodne z wytycznymi Urzędu" - przekazał PAP PR&PA manager w Glovo Polska Robert Tarnowski.
Jak wskazał, dodatkowe opłaty, takie jak koszt dostawy czy opłata za małe zamówienie widoczne są na najwcześniejszych etapach składania zamówienia.
"Opłata serwisowa jest standardową praktyką w branży, stosowaną przez firmy w Polsce i na świecie. Z naszych analiz wynika, że w Polsce jesteśmy jedną z firm, która informuje użytkowników o opłacie serwisowej najwcześniej w całym procesie składania zamówienia i zachowujemy pełną transparentność" - wskazał.
Zapewnił jednocześnie, że Glovo Polska jest otwarta na dalszą współpracę z UOKiK.
"Udzielimy wszelkich niezbędnych informacji dotyczących procesu zakupowego" - dodał.
We wtorek UOKiK wskazał w zarzutach dla Glovo, że przedsiębiorca powinien konstruować interfejs w taki sposób, aby wszystkie kluczowe elementy wpływające na decyzję konsumenta, zwłaszcza opłaty, były dla niego widoczne.
"Niedopuszczalna jest sytuacja, gdy istotna informacja jest dostępna dopiero po przewinięciu lub ukryta w inny sposób. Przycisk służący do złożenia zamówienia nie powinien być aktywny, zanim konsumentowi nie zostaną przedstawione wszystkie koszty związane z zamówieniem. Nie podając wyraźnie i w zrozumiały sposób ceny wraz z jej wszystkimi składnikami, przedsiębiorca może wprowadzać konsumentów w błąd" - podkreślił, cytowany we wtorkowej informacji prasowej, prezes UOKiK Tomasz Chróstny.
Zastrzeżenia wzbudziło również nieoznaczanie przycisku służącego do złożenia zamówienia wymaganą prawnie informacją "zamówienie z obowiązkiem zapłaty" lub równoważnym sformułowaniem. Według UOKiK stosowane przez Glovo "Potwierdź zamówienie" nie stanowi wystarczającej informacji, by konsument wiedział, że już na tym etapie jest zobowiązany do dokonania zapłaty.
Nie przegap najważniejszych wiadomości