Marihuana dzięki Uber Eats? W Toronto jest to możliwe

Marihuana od Uber Eats 

- Współpracujemy z liderami branży, taki jak Leafly, aby pomóc sprzedawcom oferować mieszkańcom Toronto bezpieczne i wygodne sposoby zakupu legalnej marihuany z dostawą do ich domów. To pomoże walczyć z czarnym rynkiem oraz zmniejszyć liczbę kierowców jeżdżących pod wpływem marihuany - przekazała Lola Kassim, dyrektorka generalna Uber Eats w Kanadzie, w oficjalnym komunikacie prasowym.

- Wejście Ubera w branżę konopną to kolejny przejaw ekspansji międzynarodowych koncernów, jak choćby ostatnia inwestycja British American Tobacco w niemiecki startup Sanity Group zajmujący się produkcją marihuany medycznej, które chcą zdywersyfikować swoje przychody i wykorzystać okazje biznesowe, które daje bardzo szybko rosnąca branża konopna na świecie - komentuje Grzegorz Ciężadło, członek zarządu Centrum Medycyny Konopnej.

Szukasz magazynu do wynajęcia. Zobacz ogłoszenia na PropertyStock.pl

Jak tłumaczy, w tym konkretnym przypadku zaoferowane rozwiązanie oparte na współpracy Ubera i Leafly pozwoli mieszkańcom Toronto na zapewnienie lepszego dostępu do legalnej marihuany, a z drugiej strony zapewni sklepom, które wejdą w taką współpracę, dużo większy zasięg, jeśli chodzi o potencjalnych konsumentów.

- Jest to również kolejny krok, który będzie budował większą świadomość samego produktu i powinien również zmniejszyć problem handlu nielegalną marihuaną, chociaż tutaj nie spodziewałbym się jakiejś drastycznej zmiany, ponieważ dla konsumentów wybierających produkt z nielegalnych źródeł to cena jest głównym czynnikiem wyboru - uważa Grzegorz Ciężadło, członek zarządu Centrum Medycyny Konopnej..

- Dla samego Ubera jest to niewątpliwie test samego konceptu biznesowego. Jeśli się powiedzie, jestem przekonany, że firma wejdzie z takim rozwiązaniem na dużo większy, amerykański rynek, gdzie wiele stanów ma już obecnie regulacje pozwalające na świadczenie takiej usługi, a kolejne idą w tym kierunku - dodaje.

Nie przegap najważniejszych wiadomości

Obserwuj nas w Google News