Konsumenci zaczęli kupować więcej napojów po zniesieniu restrykcji. Dość wyraźnie było to także widać we wskaźnikach sprzedaży w sektorze HoReCa – mówi Jaak Mikkel, dyrektor generalny Coca Cola HBC Polska.
Obecna sytuacja gospodarcza w Polsce, a w szczególności dostępność i ceny surowców czy wzrost kosztów energii oraz galopująca inflacja, są wyzwaniami dla biznesu spożywczego.
- Na przestrzeni ostatnich kilku miesięcy, a nawet roku, praktycznie we wszystkich obszarach naszej działalności pojawiła się konieczność zwiększenia nakładów finansowych. Przykładów nie muszę długo szukać. Koszty gazu są średnio o 275% wyższe w porównaniu z rokiem 2021, a cena energii elektrycznej wzrosła o ponad 211%. I niestety, prognozy na 2023 rok nie są optymistyczne. Nie da się jednoznacznie określić, który z tych czynników ma największy wpływ na nasz biznes, ale jedno jest pewne – w dzisiejszych czasach przedstawiciele wielu branż muszą podejmować liczne kroki, aby utrzymać rentowność. W naszym przypadku rozwiązaniem jest optymalizacja produkcji i dystrybucji oraz poszerzanie portfolio o nowe formaty opakowań. Zdajemy sobie sprawę z tego, jak bardzo rosnące koszty dotykają konsumentów w Polsce, dlatego też wychodząc naprzeciw ich oczekiwaniom zmieniamy się i elastycznie dostosowujemy do realiów rynkowych – mówi Jaak Mikkel, dyrektor generalny Coca Cola HBC Polska.
Szukasz magazynu do wynajęcia. Zobacz ogłoszenia na PropertyStock.pl
- Zniesienie obostrzeń pandemicznych zbiegło się w czasie z dynamicznym wzrostem inflacji, więc bardzo trudno jest to ocenić. I owszem – konsumenci zaczęli kupować więcej napojów po zniesieniu restrykcji. Dość wyraźnie było to także widać we wskaźnikach sprzedaży w sektorze HoReCa. Niemniej jednak rosnące koszty życia i inflacja bardzo szybko ograniczyły pozytywne nastroje konsumenckie - dodaje Jaak Mikkel, dyrektor generalny Coca Cola HBC Polska.
Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.