- Nawet 20 tys. przedsiębiorców otworzyło już swoje biznesy. Wskazuje na choćby tempo pracy sanepidu: jednego dnia urzędnicy przeprowadzili ponad 1,3 tys. kontroli. Nie wszyscy jednak chwalą się swoim nieposłuszeństwem. Na - stworzonej w ramach akcji „OtwieraMy się” - interaktywnej mapie wolnego biznesu jest już ponad 200 firm, które się na to zgodziły. Najwięcej z woj. śląskiego, małopolskiego i pomorskiego - pisze portal PropertyNews.pl.
Jak tłumaczą twórcy interaktywnej mapy wolnego biznesu, została stworzona, aby wesprzeć branże, które bezpodstawnie zostały zamknięte. W ciągu pięciu dni na mapie pojawiło się ponad 120 lokalizacji. Wiele otwarć zaplanowano na koniec stycznia, więc dokument będzie się zagęszczać. Z kolei według szacunków Izby Gospodarczej Gastronomii Polskiej, która popiera akcję „OtwieraMy się” już nawet 20 tys. przedsiębiorców otworzyło swoje biznesy. Wskazuje na to choćby tempo pracy sanepidu: jednego dnia urzędnicy przeprowadzili ponad 1,3 tys. kontroli.
– W tej chwili na interaktywnej mapie wolnego biznesu widnieje ponad 200 podmiotów. Najwięcej z województwa śląskiego, małopolskiego i pomorskiego – wylicza Artur Rosiński prezes zarządu spółki NewsMap, która tworzy dokument.
Do najbardziej odważnych należą restauracje. Hotele i pensjonaty są mniej chętne, by się chwalić nieposłusznym otwarciem.
Czytaj więcej: propertynews.pl
Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.