Jak poinformowała ambasada Ukrainy w Czarnogórze w kawiarni "Ruski Bar" w Podgoricy kelnerzy noszą na służbowych ubraniach znak "Z", niesławny symbol rosyjskiej agresji na Ukrainę.
"Jesteśmy oburzeni, że w stolicy Czarnogóry jeden z lokali gastronomicznych tak zuchwale i otwarcie wspiera rosyjskie zbrodnie przeciwko Ukrainie i ukraińskiemu narodowi" - poinformowała ambasada we wpisie na Facebooku.
Ambasada kategorycznie potępia zachowanie administracji kawiarni, a o sytuacji poinformowano władze Czarnogóry, od których oczekuje oficjalnej reakcji.
Sprawę opisał czarnogórski dziennik "Pobjeda". "Od połowy marca rosyjski rząd używa tego symbolu do prowojennej propagandy, przejęli go także zwolennicy proputinowskiej polityki w Czarnogórze". Dziennik wylicza też długą listę państw, które zakazały używania tego symbolu, m.in. Polskę, Czechy, Niemcy i państwa bałtyckie.
Będąca członkiem NATO Czarnogóra przyłączyła się do zachodnich sankcji nałożonych na Rosję po jej inwazji na Ukrainę, w tym zakazu lotów, zablokowania transakcji rosyjskich banków i zajęcia majątków, w tym nieruchomości i jachtów, objętych restrykcjami rosyjskich oligarchów. Znacznie zmniejszyło to liczbę odwiedzających Czarnogórę Rosjan, którzy od wielu lat stanowili jedną z największych grup urlopowiczów odwiedzających to żyjące w dużej mierze z turystyki adriatyckie państwo - zaznacza Reuters.
Nie przegap najważniejszych wiadomości