Influencer Niko Omilana w superlatywach opisał w filmie warunki na fermie kurczaków, skąd trafiają do popularnej sieci fastfoodowej KFC. Marka i właściciel farmy są oskarżeni przez aktywistów o wprowadzanie konsumentów w błąd - podają Wirtualnemedia.
Brytyjski influencer Niko Omilana we współpracy z KFC przygotował w grudniu ubiegłego roku film "Behind the Bucket", pokazujący warunki w masowej hodowli kurcząt. Twórca odwiedził zakład należący do Moy Park, jednego z wiodących europejskich producentów drobiu, która sprzedaje kurczaki sieci fastfoodów Kentucky Fried Chicken (KFC).
Zupełnie inaczej warunki na fermie Moy Park opisują aktywiści pracujący na zlecenie marki żywności wegańskiej VFC.
- To najbardziej nieszczera kampania marketingowa, jaką widzieliśmy od bardzo dawna - twierdzi Matthew Glover, współzałożyciel VFC.
Więcej na wirtualnemedia.pl
Nie przegap najważniejszych wiadomości