KFC powołało do życia witrynę ChickenStock ze zdjęciami swoich dań. Sieć zauważa, że wiele lokali używa zdjęć kurczaka KFC do sprzedaży swojego kurczaka, ale nie może znieść niskiej jakości tych fotografii. Dlatego daje udostępnia konkurencji bazę zdjęć: bez pikselizacji i zniekształceń. Bezpłatnych, gotowych do wypożyczenia.
KFC na stronie chickenstock.net zwraca uwagę, że wiele podmiotów wykorzystuje zdjęcia kurczaków z KFC do sprzedaży swojej oferty z kurczakami.
''Rozumiemy. Wyglądają na chrupiące, soczyste i nie do odparcia. Jeśli to pokusa dla klientów, możemy sobie wyobrazić, jak to jest dla konkurencji'' - ironizuje KFC.
KFC podkreśla jednak, że nie może zaakceptować tego, że zdjęcia używane są niewłaściwie - kradzione fotografie są rozmyte, w niskiej rozdzielczości.
''Ludzie chcą widzieć chrupkość, a nie piksele'' - uważa sieć.
Dlatego stworzyła KFC ChickenStock: ''Cały bank zdjęć pełen kurczaków KFC. Bez pikselizacji, bez zniekształceń, bezpłatnie. Gotowy do wypożyczenia''.
''Nie, Pułkownik nie jest szalony'' - pisze KFC, nawiązując do postaci pułkownika Harlanda Sandersa, który stworzył recepturę na słynne kurczaki, a jego twarz znajduje się w logo KFC.
''Cieszymy się, że oni kochają nasze obrazy tak samo, jak my. Chociaż mogą pożyczyć nasze zdjęcia, nigdy nie pożyczą naszego gustu'' - podsumowuje KFC na stronie Chickenstock.net.
Na stronie podane są też przykłady zdjęć i plakatów z innych lokali gastronomicznych ze zdjęciami ukradzionymi KFC.
Czytaj też: Wtorkowy Kubełek KFC powrócił. Ile kosztuje? Co się w nim mieści?
Nie przegap najważniejszych wiadomości
Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.