Tylko jeden na tysiąc potwierdzonych przypadków koronawirusa miał swą transmisję na świeżym powietrzu - wynika z badań irlandzkich naukowców przytaczanych przez Polsat News.
Z badań, których wyniki opublikował dziennik "The Irish Times" wynika, że z 232 tys. 164 przypadków COVID-19 odnotowanych w kraju do 24 marca tego roku, tylko 262 zakażenia były wynikiem transmisji zewnętrznej, co stanowi 0,1 procent całości.
Na zewnątrz wirus przenosi się "niezwykle rzadko" i nigdy nie dochodzi do tzw. infekcji klastrowych, czyli rozległych.
"Trwające dyskusje na temat spacerowania po promenadach, spędzania czasu w ogródkach piwnych, joggingu czy jazdy na rowerze już dawno okazały się bezproduktywne" - czytamy w liście. Ciągłe ostrzeganie przed kontaktami grozi nawet nasileniem "zmęczenia pandemią, które jest widoczne wszędzie"; "nic bardziej nie otępia ludzi niż permanentny stan alarmu" - ostrzegają członkowie GAeF.