Dwoje 10-letnich dzieci pracowało w restauracji McDonald's w USA czasem nawet do godziny drugiej nad ranem - podaje CNN, powołując się na Departament Pracy USA. Trwa dochodzenie w sprawie pracy nieletnich w popularnej sieciówce fast-food.
Jak podaje CNN, Departament Pracy sprawdził trzech franczyzobiorców, którzy prowadzą ponad 60 restauracji McDonald's w czterech stanach.
"Zatrudniali 305 dzieci do pracy w godzinach dłuższych niż jest to prawnie dozwolone oraz do wykonywania zadań zabronionych przez prawo dla nieletnich pracowników" - głosi oświadczenie departamentu.
Stacja CNN podaje przykład opisanych w komunikacie dwojga 10-latków pracujących w Louisville w stanie Kentucky. Dzieci miały być "zatrudnione, ale nie dostały zapłaty i czasem pracowały do godziny drugiej w nocy".
Zacytowano też jednego ze skontrolowanych franczyzobiorców, który przyznał, że 10-latkowie, którzy mieli pracować w restauracji, to dzieci kierownika nocnej zmiany, które odwiedzały go w pracy, a franczyzobiorca nie wyrażał zgody na ich przebywanie w tej części restauracji.
Według CNN franczyzobiorcom za naruszenie przepisów dotyczących praw dzieci grozi w tym przypadku ponad 200 tysięcy dolarów kary.
Nie przegap najważniejszych wiadomości
Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.