Sushi chef Michał Kostrzewa otworzył drugi lokal pod szyldem Sushi-Ya. Restauracja znajduje się w budynku dawnej Giełdy Zbożowej w Gliwicach. W nowym miejscu sushi chef zamierza rozwijać technikę sezonowania ryb. Zaprasza też gości na omakase.
Michał Kostrzewa to sushi chef i właściciel Sushi-Ya w Kielcach - jednej z najlepszych restauracji sushi w Polsce, do której przyjeżdżają smakosze z całego kraju.
Od środy 30 marca będą mogli jeść sushi Michała Kostrzewy również w Sushi-Ya w Gliwicach. Nowy lokal znajduje się przy ul. Dolnych Wałów 8 i zajmuje górne piętro ponad stuletniego budynku dawnej Giełdy Zbożowej.
Jak mówił nam sushi chef Michał Kostrzewa, Sushi-Ya w Gliwicach to lokal na około 80-90 gości. Pod jego okiem w gliwickim Sushi-Ya pracuje silny zespół - część z sushi masterów przeprowadziła się specjalnie z Kielc do Gliwic.
W gliwickim Sushi-Ya sushi chef Kostrzewa będzie jeszcze szerzej działał w temacie sezonowania ryb.
- W Sushi-Ya w Kielcach sezonujemy ryby w sezonowarce do mięs - to rozwinięcie japońskich technik. Postanowiłem eksperymentować, trochę zaryzykowałem, ale okazało się, że wyniki przeszły wszelkie nasze oczekiwania. W Gliwicach pójdziemy o krok dalej, ponieważ wybudowaliśmy tam wyspecjalizowane pomieszczenie, w którym będziemy sezonować ryby - mówił horecatrends.pl Michał Kostrzewa.
Wyjaśniał, że w pierwszym etapie sezonowania zmniejsza się zawartość wody w mięsie ryb, co sprawia, że potęguje się smak.
- W następnym etapie rozpoczyna się proces rozpadu białka. Naszym celem jest powstrzymanie procesu psucia się, ale pozwolenie białkom się rozpadać. W Japonii mówi się, że ryba jest najlepsza tuż przed tym jak się popsuje. W Sushi-Ya znaleźliśmy sposób, żeby ryba nie ulegała zepsuciu. Ona dojrzewa jak wędlina, ale robimy to bez dodatków - żadnych przypraw ani marynat. Ryby dojrzewają, białka się rozpadają, powstają aminokwasy, wydziela się inozynian, który jest odpowiednikiem glutaminianu sodu w świecie ryb. Pojawia się umami, pojawiają się głębsze smaki i zaskakujące nuty. Na przykład seriola olbrzymia przy dłuższym sezonowaniu - około 2 miesięcy - zaczyna smakować igłami sosnowymi, a w podbrzuszu tuńczyka pojawiają się nuty kawowe, wędzone. To niesamowite, co można ‘’wyciągnąć’’ z ryb w procesie sezonowania. Złożoność smaku ryb jest fascynująca - opowiadał sushi chef Michał Kostrzewa.
Czytaj też: Słynny sushi chef Michał Kostrzewa otwiera lokal w Gliwicach
W menu Sushi-Ya w Gliwicach znajdujemy m.in. Toro Tatar, czyli siekane podbrzusze tuńczyka błękitnopłetwego, Supreme Uramaki oraz zestawy omakase. W karcie napojów herbaty: sencha, hojicha, matchairi genmaicha oraz matcha Usucha Takamine ''Wysoka góra''.
Sushi-Ya w Gliwicach będzie czynna od wtorku do czwartku w godz. 16-22, w piątek w godz. 16-23, w sobotę 13-23, a w niedzielę - na początek działalności restauracji - od godz. 13 do 18. W poniedziałek lokal będzie nieczynny.
Nie przegap najważniejszych wiadomości
Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.