Jamie Olivier stworzył pop-up'owy bar, w którym serwowane będą dania składają się z produktów spożywczych, które najczęściej są marnowane. Ma to otworzyć oczy Brytyjczykom na problem wyrzucania jedzenia i zainspirować do przygotowywania podobnych potraw w domu.
Bar został otwarty w październiku we wschodnim Londynie, ale już planuje trasę objazdową pod Wielkiej Brytanii.
W ramach idei szefa kuchni w barze panuje zasada "płacisz, ile chcesz". Dochód z zakupionych potraw trafia na konto FoodCycle – organizacji charytatywnej, która zajmuje się przeciwdziałaniem marnowania jedzenia oraz problemu samotności w porze posiłku.
Partnerem akcji Jamiego Oliviera jest producent sprzętu AGD Hotpoint, która sprzedaje urządzenia mające zapewnić dłuższe zachowanie świeżości żywności.
Nie przegap najważniejszych wiadomości