''Dumka'' dwupoziomowa restauracja ukraińska, z otwartą kuchnią otworzyła się w Kielcach. Street Food Polska zjadł tam m.in. warenyky z ziemniakami, czyli prawdziwe pierogi ukraińskie, pielmeni i makrelę po odesku. ''Sztos. To była Dumka na kilka żołądków'' - przyznaje.
W połowie sierpnia w Kielcach przy ul. Paderewskiego otworzyła się restauracja z kuchnią ukraińską ''Dumka''. W menu restauracji znalazły się m.in. sało, flaczki po charkowsku, pielmieni, diruny - ukraińskie placki ziemniaczane z dodatkami, żarkoje - gulasz wołowy zapiekany w glinianym garnku czy kruczennik w sosie musztardowym.
Street Food Polska, który odwiedził ''Dumkę'' zwrócił uwagę na serwowany tam barszcz ukraiński, który przypomina ''bardziej kapuśniak niż to, co uważamy za barszcz. Tak się to robi w Charkowie i okolicach''.
Pochwalił też solankę i rosół z farfelkami. Co zjadł jeszcze?
''Następnie warenyki z ziemniakami, czyli prawdziwe pierogi ukraińskie, pielmenie i makrela po odesku. I dureny z żulienem. Sztos. To była Dumka na kilka żołądków'' - czytamy na Street Food Polska.
Wnętrze dwupoziomowej ''Dumki'' jest urządzone w nowoczesnym, loftowym stylu. Uzupełniają go ściany z surowej cegły.
Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.