W Niemczech obowiązuje już tzw. zasada 3G (Geimpfte, Genesene, Getestete). Oznacza ona, że każdy, kto przebywa w publicznie dostępnych pomieszczeniach zamkniętych, musi być zaszczepiony, wyleczony lub przedstawić negatywny test na obecność koronawirusa. Od 11 października skończą się w bezpłatne testy.
Obowiązek testowania w restauracjach i hotelach
Obowiązek testowania dotyczy wizyt w restauracjach, kinach, salonach fryzjerskich, siłowniach, basenach i halach sportowych, odwiedzin w szpitalach, ośrodkach rehabilitacyjnych oraz domach opieki i uczestników imprez. Także ci, którzy zatrzymują się w hotelach, muszą przedstawić negatywny wynik testu, który należy powtarzać co trzeci dzień pobytu.
Istnieją wyjątki, na przykład dla uczniów, którzy są regularnie testowani i dla małych dzieci.
Kraje związkowe mogą zawiesić obowiązywanie tych zasad, kiedy siedmiodniowa zapadalność w danym landzie utrzymuje się na stałym poziomie poniżej 35 nowych zakażeń na 100 tysięcy mieszkańców w ciągu tygodnia.
Nadal obowiązkiem każdego, bez względu na to, czy jest zaszczepiony, wyleczony czy przebadany, jest zachowanie dystansu i noszenie maseczek podczas zakupów i w środkach transportu publicznego.
Presja na osoby nieszczepione wzrośnie jeszcze bardziej od 11 października. Wtedy skończą się bezpłatne testy na obecność koronawirusa, które teraz można bez problemu zrobić w wielu miejscach.
Namioty testowe ustawiane są m.in. w pobliżu kin i restauracji i bardzo wiele osób korzysta z tej oferty. Rządy federalny i rządy krajów związkowych uzgodniły zakończenie bezpłatnego testowania.
Instytut Roberta Kocha poinformował w poniedziałek o 3668 nowych przypadkach zakażeń koronawirusem. To o 1542 więcej niż w poniedziałek tydzień temu, kiedy odnotowano 2126 nowych zakażeń. Siedmiodniowa zapadalność wzrosła do 56,4 z 54,5 poprzedniego dnia. Wartość ta wskazuje, ile osób na 100 000 mieszkańców zostało zakażonych koronawirusem w ciągu ostatnich siedmiu dni.