Proces usuwania zabrudzenia nie powinien uszkodzić czyszczonej powierzchni - przypomina Wojciech Tomaszczyk, kierownik ds. chemii profesjonalnej, Grupa Amtra.
Jak tłumaczy Wojciech Tomaszczyk, kierownik ds. chemii profesjonalnej w Grupie Amtra, w wyborze środków czyszczących należy zwrócić uwagę przede wszystkim na dwa czynniki: czyszczoną powierzchnię oraz rodzaj zabrudzenia. Jeżeli jest to zabrudzenie bardzo trudne do usunięcia, jesteśmy zmuszeni do skorzystania z bardzo silnych środków.
W gastronomii trudnym zabrudzeniem jest zwykle tłuszcz. Za usunięcie tego typu zabrudzeń odpowiadają środki alkaiczne.
Proces usuwania zabrudzenia nie powinien uszkodzić powierzchni. Jak przytacza Wojciech Tomaszczyk, w myśl definicji, sprzątanie to usunięcie zabrudzenia z zachowaniem estetycznych walorów powierzchni.
- Zachęcam, by czytać etykiety - radzi kierownik ds. chemii profesjonalnej w Grupie Amtra.
- Jeżeli jest to powierzchnia ze stali nierdzewnej, która jest dosyć mocno odporna, nie ma prawie zagrożenia podczas stosowania bardzo silnych środków. Przy powierzchniach bardziej newralgicznych musimy zmniejszyć moc preparatu, używać środków, które są mniej alkaiczne, wyczyścić kilkukrotnie, po to, żeby powierzchnia została nienaruszona - dodaje.
Najtrudniejsze do czyszczenia są powierzchnie, które miały do czynienia z wysoką temperaturą (np. kuchenki) czy miejsca, w których tłuszcz długo się odkładał (np. okapy). Należy czyścić je na bieżąco. W przeciwnym razie będą wymagały silniejszych środków czyszczących.
Wśród środków czyszczących coraz ważniejszym zagadnieniem staje się też ekologia.
- Wprowadziliśmy linię Ecolabel do ogólnego sprzątania. Zdecydowanie jest to trend wzrostowy, ale ciągle bardziej popularne są preparaty tradycyjne - przyznaje ekspert.
Nie przegap najważniejszych wiadomości
Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.