- Mimo opóźnień w implementacji przepisów związanych z SUP, rynek nie wydaje się być przygotowany na te wyzwania - mówi nam dr Katarzyna Barańska, Partner, Head of Decarbonisation w Osborne Clarke.
Przepisy implementujące dyrektywę SUP zaczną obowiązywać od 24 maja 2023 r.
- Mimo znacznych opóźnień w implementacji przepisów, rynek nie wydaje się być zupełnie przygotowany na te wyzwania. Konieczność złożenia wniosku do BDO, pilnego zweryfikowania stanu magazynów w przypadku wprowadzania na rynek pewnych rodzajów produktów jednorazowego użytku z tworzyw sztucznych oraz produktów z oksydegradowalnych tworzyw sztucznych, odpowiednie oznakowanie- to działania na już - mówi dr Katarzyna Barańska, Partner, Head of Decarbonisation w Osborne Clarke.
Ekspertka wskazuje, że obecnie najważniejsze jest zrozumienie, co oznacza zakaz wprowadzania produktów na rynek.
- Po wejściu w życie przepisów, nie będzie bowiem dopuszczalne wydawanie pewnych rodzajów produktów jednorazowego użytku z tworzyw sztucznych oraz produktów z oksydegradowalnych tworzyw sztucznych z magazynów, centrów dystrybucyjnych czy hurtowni na cele sklepów i jednostek detalicznych, ani przez te sklepy w ramach dalszej odsprzedaży. Co trzeba podkreślić zakaz wprowadzania to również- zakaz wydawania/ przekazywania osobie trzeciej, zarówno w sposób odpłatny jak i nieodpłatny np. na cele dobroczynne, festynów, imprez okolicznościowych etc. To także zakaz wykorzystywania na własne potrzeby. W przypadku produktów importowanych zakazem objęte będzie fizyczne przywiezienie celem wprowadzenia do obrotu lub wystawienie pierwszej faktury (dokumentu celnego) potwierdzającej przywóz po 24 maja br. - dodaje dr Katarzyna Barańska.
To ograniczenie nie dotyczy produktów już wprowadzonych na rynek.
W przypadku wątpliwości, czy przedsiębiorca rzeczywiście złamał zakaz i może zostać ukarany (kara administracyjna do 500 tysięcy zł), ciężar udowodnienia będzie spoczywał na tym przedsiębiorcy.
- Co kluczowe z perspektywy sektora FMCG, zakaz dotyczy przede wszystkim popularnych w gastronomii typu fast food jednorazowych sztućców, talerzy, słomek i mieszadełek wykonanych z tworzyw sztucznych, a także pojemników na żywność i pojemników na napoje oraz kubków wykonanych z polistyrenu ekspandowanego, popularnie zwanego styropianem. Remanent w magazynach jest zatem pilnie potrzebny, aby nie zostać z produktami niezbędnymi dotychczas dla działania gastronomii, które będzie można wyłącznie poddać utylizacji - wylicza dr Katarzyna Barańska.
Nie przegap najważniejszych wiadomości
Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.