Klika lat temu Katowice postawiły na rozwój turystyki biznesowej, dzięki temu miastu udało się zmienić swój poprzemysłowy charakter. Ostatnie miesiące to m.in. organizacja Szczytu Klimatycznego ONZ, e-mistrzostw Intela oraz Europejskiego Kongresu Gospodarczego.
- Najwięcej osób przyjeżdża do Katowic właśnie w celach kongresowych i dla tych wydarzeń, które są realizowane m.in. w Międzynarodowym Centrum Kongresowym. Każda z osób, która do nas przyjeżdża, wydaje w mieście średnio 200 zł na dzień pobytu. Patrząc na to z perspektywy zakończonego niedawno Europejskiego Kongresu Gospodarczego, w Katowicach "zostało" 2,5 mln złotych - podkreśla prezydent Katowic Marcin Krupa.
Jak przyznają władze miasta, w tym czasie Katowice odwiedziło kilkadziesiąt tysięcy gości z całego świata. A to mocno działa na wyobraźnie hotelarzy, którzy planują kolejne inwestycje w samym centrum Katowic.
- Niedługo w centrum Katowic staną dźwigi przy trzech adresach. Będzie to m.in. przy al. Korfantego, kolejny w miejscu po wyburzonym wkrótce Hotelu Silesia, a także tuż przy Urzędzie Miasta na ul. Młyńskiej - mówi prezydent Marcin Krupa.
Działkę przy al. Korfantego kupiła dwa lata spółka Genfer Hotel Invest IV. Firma buduje w Polsce hotele sieci Puro Hotels i również taki obiekt ma w planach postawić w Katowicach.
Teren ze stojącym jeszcze starym Hotelem Silesia należy do Vastint Poland. Rozbiórka legendarnego obiektu ma się skończyć we wrześniu 2019 roku. W miejscu wyburzonego hotelu Silesia powstanie zespół nowoczesnych budynków o funkcji hotelowo-biurowej.
Hotel Mercure przy ul. Młyńskiej ma zostać otwarty w 2020 roku. Będzie w nim 268 pokoi, restauracja Winestone, zaplecze konferencyjne, centrum fitness oraz parking podziemny.
Nie przegap najważniejszych wiadomości
Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.