Wszystko się skumulowało. Istnieje nawet ryzyko kanibalizacji, ponieważ w krótkim czasie odbywa się wiele eventów skierowanych do tej samej grupy odbiorców – stwierdził na sesji EEC 2021 „Branża MICE” Marcin Stolarz, prezes zarządu PTWP Event Center.
Tegoroczny wrzesień 2021 r. jest szalony, jeśli chodzi o organizację wydarzeń. Jest ich tak dużo, że w niektórych obiektach zabrakło wolnych terminów. Pojawiły się nawet eventy pod hasłem „poznajmy się na nowo”, bo ludzie w korporacjach się po prostu nie znają. Tymczasem targi tkwią w marazmie, a hotelom brakuje personelu. Kucharze pracują w magazynach, a kelnerzy w budownictwie. Taki m.in. obraz nakreślili paneliści sesji EEC 2021 „Branża MICE”.
Niepewność będzie jeszcze przez jakiś czas towarzyszyła organizatorom wydarzeń. Ich klienci także są ostrożni. – W przypadku dużych targów i kongresów liczba wystawców jest dużo mniejsza – przyznaje Marcin Stolarz, prezes zarządu PTWP Event Center.
Według niego optymistyczne jest to, że wydarzenia dla szerszego odbiorcy - targi planszówek, czy zawody sportowe, jak choćby mistrzostwa Europy w siatkówce gromadzą rekordową publiczność. Z kolei branżowe imprezy, mimo że z mniejszą ilością uczestników, "są niejako na siłę organizowane teraz w okolicach września, trochę ze strachu przed kolejnym lockdownem w późniejszych miesiącach".
– Wszystko się skumulowało. Istnieje nawet ryzyko kanibalizacji, ponieważ w krótkim czasie odbywa się wiele eventów skierowanych do tej samej grupy odbiorców – wyjaśnia Marcin Stolarz.
Sytuacja rodzi pewne ryzyko również w prognozach na rok 2022.
– Duże kongresy i zagraniczne trasy koncertowe zespołów są przesuwane na przyszły rok. Zarządcy obiektów cieszą się, że kalendarz się im zapełni, ale ta radość ma drugie oblicze – zagrożenie kanibalizacją. Klienci będą mieć do wyboru cztery duże wydarzenia w krótkim czasie. Nie na wszystkie kupią bilety. Ktoś na pewno na tym ucierpi – przewiduje Stolarz.
Prezes PTWP Event Center ma nadzieję, że styczeń 2022 roku będzie graniczną datą, która pozwoli ogłosić, że pandemię mamy już za sobą.
– Wtedy nasza branża, z ulgą oddychając, będzie mogła swobodnie dalej działać – uważa Marcin Stolarz.
Na problem promocji zwraca uwagę Waldemar Bojarun, zastępca prezydenta Katowic. – Mam nadzieję, że pandemia zmieni strategię Polskiej Organizacji Turystycznej tak, by zaczęła wspierać i promować wydarzenia eventowe. Bo to procentuje. Świadczy o tym choćby Międzynarodowe Centrum Kultury, które zmieniło oblicze Katowic. Śmiała wizja rozwoju i przemiany z miasta węgla i stali w nowoczesną metropolię stawiającą na kulturę, naukę i branżę eventową daje nam dzisiaj możliwość przyciągania nieograniczonej ilości ludzi – tłumaczy Waldemar Bojarun.
Przypomina, że w 2022 r. w Katowicach odbędzie się Światowe Forum Miejskie, prestiżowa międzynarodowa konferencja organizowana przez ONZ-Habitat.
– To jest już drugi szczyt ONZ organizowany w Katowicach w ostatnich kilku latach. Żadne miasto w Europie nie może się pochwalić takim wyróżnieniem – zauważa wiceprezydent Katowic.
Waldemar Bojarun podkreśla, że ONZ wybiera Katowice, bo to odkrywcza lokalizacja dla gości organizacji.
Nie przegap najważniejszych wiadomości
Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.