Polacy planują spędzić tegoroczny urlop głównie w kraju. O letnie wydatki zabiegać będą więc małe biznesy i największe firmy - informuje "Rzeczpospolita".
Obawy przed pandemią koronawirusa, utrudnienia w podróżach za granicą i obostrzenia sanitarne w wielu krajach sprawiły, że większość osób planujących letni wyjazd stawia na wakacje w Polsce.
Podkreśla, że o pieniądze Polaków będą zabiegać nad morzem, w górach czy nad jeziorami nie tylko tysiące drobnych biznesów, które uruchamiają sezonową działalność w popularnych wakacyjnych kurortach, ale również duże firmy, w tym największe sieci handlowe.
Jak wynika z raportu Związku Banków Polskich ponad połowa osób planujących letni wyjazd zamierza przeznaczyć na wakacje więcej albo znacznie więcej niż przed rokiem. Najczęściej (34 proc.) planują budżet w wysokości 2,5-5 tys. zł. Dlatego - jak pisze "Rz" na zwiększone wydatki urlopowiczów przygotowała się sieć Euronet Polska, która w tegoroczne wakacje zapowiedziała instalację rekordowej liczby 200 sezonowych bankomatów i wpłato-bankomatów w popularnych wakacyjnych lokalizacjach.
"Do letniego sezonu przygotowały się też największe sieci dyskontów - Biedronka i Lidl, które w czasie wakacji wydłużają pracę sklepów działających w letnich kurortach. Obie firmy już od kilku lat organizują akcje sezonowych relokacji dla swoich pracowników; proponują im przeprowadzkę do wakacyjnych kurortów" - czytamy w"Rzeczpospolitej".
O wydatki urlopowiczów zabiega też sieć Dominium Pizza, która tego lata otworzyła sezonowe placówki w Jastarni, we Władysławowie, a także największa polska firma kosmetyczna - Ziaja.
Nie przegap najważniejszych wiadomości