- Przed pandemią otwieraliśmy jeden hotel dziennie. W 2021 roku otwarliśmy 288 hoteli, a w 2022 otworzymy hotele w 300 lokalizacjach. To pokazuje, że inwestorzy ponownie wierzą w tę branżę - mówi Małgorzata Kalinowska-Klimek, Vice President Franchise Operation Accor Eastern Europe.
Wiceprezes Małgorzata Kalinowska-Klimek wypowiadając się podczas 14. Europejskiego Kongresu Gospodarczego na temat rynku hotelowego zwróciła uwagę na dwie perspektywy: gościa oraz inwestora.
- Jeżeli patrzymy na aspekt gościa, przeprowadziliśmy badania na przełomie września i października roku ubiegłego, a później w grudniu, jakie są przewidywania naszych gości, jeżeli chodzi o podróżowaniem. Te badania były przeprowadzone na bazie 6 tysięcy respondentów. Wówczas aż 80 proc. respondentów odpowiedziało, że planuje podróżować w przyszłym roku, z czego w Polsce 53 proc. respondentów powiedziało, że planuje podróżować częściej niż przed rokiem 2020. To było między dwa a cztery wyjazdy - podkreślała Małgorzata Kalinowska-Klimek, wiceprezes odpowiedzialna m.in. za otwarcia nowych hoteli.
I dodała: - Mało tego, 60 proc. tychże respondentów potwierdziło, że planuje wydać więcej na wyjazdy przed rokiem 2020, a jak wiemy dzisiaj wiele hoteli ceną średnią albo już powoli dociera do roku 2019, czyli tego roku referencyjnego dla nas, albo nawet przeskoczył o tę kwotę.
Małgorzata Kalinowska-Klimek wskazała, że osoby, które zdecydowały się, iż w ogóle nie będą podróżować to jest tylko 6 proc. badanych.
- To oznacza, że powoli wracamy do trendów sprzed pandemii. Powoli - podkreśliła. - Przygotowując się do tej debaty sprawdzałam, jak dzisiaj wygląda Polska na tle Europy i muszę powiedzieć, że w Polsce na około 100 hoteli to była mniej więcej różnica 10 proc. na wynajmie pokoi do roku 2019, czyli historycznego dla nas roku. W Europie to jest około 20 proc. - wyliczała.
Firma Accor jest na rynku od 50 lat i posiada ponad 5,5 tysiąca hoteli, z czego ponad 2,5 tys. to hotele franczyzowe - podała Małgorzata Kalinowska-Klimek.
- W 2021 roku udało nam się podpisać 89 kontraktów w Europie Północnej. To jest prawie 13 tysięcy pokoi, które w najbliższych latach zostaną otwarte. Przed pandemią otwieraliśmy jeden hotel dziennie. W 2021 roku otwarliśmy 288 hoteli, a w 2022 otworzymy hotele w 300 lokalizacjach, w tym w Panamie, Stanach Zjednoczonych, ale też bardzo dużo w Europie, szczególnie w Europie Środkowo-Wschodniej. To mniej więcej 41 tysięcy pokoi. Pokazuje to, że inwestorzy ponownie wierzą w tę branżę, ponownie zaczynają jej ufać, bo pamiętajmy, że od momentu podpisania takiej umowy do momentu otwarcia hotelu mija okres 3-4 lat - wyliczała Vice President Franchise Operation Accor Eastern Europe.
Przywołała przeprowadzone na początku pandemii badania dotyczące tego, kiedy spodziewamy się powrotu stanu z roku 2019.
- Wówczas większość analiz mówiła, że 2024 być może będzie tym rokiem, w którym wrócimy do tego wyniku. W lutym tego roku przeprowadzono kolejne badania i wówczas już 43 proc. respondentów mówiło, że będzie to prawdopodobnie 2023, a na początku kwietnia przeprowadzane były ponowne badania - one pokazują, że już 80 proc. hoteli mówi: wrócimy do roku 2019 w przyszłym roku, w 2023. Widzimy, że w styczniu czy na początku lutego wydawało się nam, że powoli w różnych branżach zaczynamy się rozkręcać, ale mamy przed sobą jeszcze rok, dwa do powrotu do tych najlepszych lat. Natomiast nagle nastąpił wielki boom i marzec, i kwiecień pokazują, że wyniki są znacznie lepsze niż w latach poprzednich - mówiła.
Przyznała jednak, że mówienie o tym, jak sytuacja będzie się kształtować w maju i czerwcu to wróżenie ze szklanej kuli.
- Chodzi o termin rezerwacji w hotelach. Dzisiaj 70 proc. rezerwacji dokonywanych jest do tygodnia przed przyjazdem, a 50 proc. rezerwacji - 2 dni przed przyjazdem - podsumowała Małgorzata Kalinowska-Klimek.
Nie przegap najważniejszych wiadomości
Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.