Właściciel stołecznego hotelu Chopin Boutique ma kłopoty. Wszystko przez Chopina...

- Chopin to nasza globalna marka, w kulturze najważniejsza. Podchodzę do tego dość emocjonalnie, bo zajmuję się oddolnym propagowaniem muzyki Chopina od 2009 roku - mówi Jarosław Chołodecki, właściciel hotelu przy Smolnej 14 Chopin Boutique. Na jego dachu mieści się jedna z popularniejszych teraz w Warszawie kawiarni Chopin Taras Cafe.  

 " 

Hotel, pensjonat, ośrodek wypoczynkowy – szukasz ciekawych ofert inwestycyjnych? Sprawdź PropertyStock.pl

Znak towarowy Chopin

Jarosław Chołodecki od miesięcy jest w konflikcie z Narodowym Instytutem Fryderyka Chopina (NIFC), instytucją podległą rządowi. NIFC żąda od niego, by przestał używać nazwiska sławnego kompozytora. "Instytut powziął informację, że w Pana ofercie znajdują się w szczególności kawa, usługi turystyczne, usługi organizacji koncertów, usługi kawiarni i restauracji, a także usługi tymczasowego zakwaterowania, do których oznaczenia wykorzystywane jest nazwisko Fryderyka Chopina" - czytamy w piśmie z kancelarii prawnej wynajętej przez NIFC, które otrzymał Jarosław Chołodecki.

NIFC jest właścicielem znaku towarowego "Chopin", potrzebna jest zgoda Instytutu na używanie nazwiska kompozytora. "Jedyną możliwością korzystania ze znaku towarowego Chopin jest zawarcie stosownej umowy licencyjnej z Instytutem" - napisali prawnicy do Jarosława Chołodeckiego. Wezwali do zaprzestania używania "znaku towarowego" w ciągu 14 dni. Postraszyli "prawem dochodzenia roszczeń majątkowych związanych z już dokonanymi naruszeniami".  

Więcej czytaj na https://warszawa.wyborcza.pl/warszawa.

Nie przegap najważniejszych wiadomości

Obserwuj nas w Google News