Z bloku energetycznego SMR można podnieść sieć energetyczną po blackout-cie, to jego wyjątkowa cecha – powiedział w środę w Karpaczu podczas prezentacji tej technologii ekspert KGHM prof. Ludwik Pieńkowski.
W środę podczas odbywającego się w Karpaczu 32. Forum Ekonomicznego KGHM zaprezentował założenia projektu SMR, który ma być rozwijany w miedziowej spółce.
Piotr Podgórski, dyrektor naczelny ds. transformacji KGHM Polska Miedź, podkreślił, że technologia SMR pozwala uzyskać pewne i bezpieczne dostawy energii. "Ani słońce, ani wiatr, nie dają takiej pewności, jeśli chodzi o stabilność długoterminowych dostaw energii co SMR-y" - powiedział Podgórski.
W 2022 r. KGHM podpisał z amerykańskim przedsiębiorstwem NuScale Power, LLC (dostawcą technologii jądrowej) umowę o prace wstępne stanowiącą pierwszy krok w procesie wdrożenia technologii SMR w ramach działalności biznesowej Grupy KGHM. 14 lipca br. Ministerstwo Klimatu i Środowiska wydało w tej sprawie decyzję zasadniczą.
Decyzja resortu to ogólna opinia w sprawie wybranych warunków umożliwiających wybudowanie modularnej elektrowni jądrowej o mocy 462 MW składającej się z sześciu modułów, każdy o mocy 77 MW - podał koncern w komunikacie. Zaznaczono, że niosek przygotowano m.in. w oparciu o dokumentację projektu, który uzyskał już końcową certyfikację w Stanach Zjednoczonych.
Ekspert KGHM prof. Ludwik Pieńkowski podkreślił, że nowe technologie w energetyce jądrowej nigdy nie miały istotnych problemów z bezpieczeństwem.
Przypomniał, że NuScale złożył dokumenty certyfikacyjne dla projektu SMR-ów już 2017 r. "Dzięki temu można było się zapoznać z tym projektem; to jedyny projekt SMR-ów, o który na razie dużo wiadomo" - mówił profesor.
Zbiornik reaktora SMR NuScale ma ponad 23 metrów wysokości; to jedyny reaktor, który może zawsze pracować w zanurzeniu pod wodą. "Ciągłe zanurzenie reaktora w wodzie zwiększa bezpieczeństwo. Regulator amerykański powiedział, że ten reaktor nie potrzebuje żadnego zasilania awaryjnego (…) Z bloku energetycznego SMR można podnieść sieć energetyczną po blackout-cie, to jego wyjątkowa cecha" - mówił prof. Pieńkowski.
Dodał, że cykl budowy SMR jest zupełnie innych niż budowy wielkoskalowej elektrowni jądrowej. "Tu w fabryce powstaje cały moduł, nie tylko zbiornik reaktora, ale też wytwornica pary i obudowa bezpieczeństwa. Następnie moduł dostarczany jest na plac budowy i montowany" - mówił ekspert.
Prof. Pieńkowski wskazał, że NuScale zamierza uruchomić pierwszy SMR w Idaho w USA w 2029 r. "Przy tym kucie zbiorników na reaktor musi się rozpocząć dużo wcześnie, ponieważ takie zbiorniku musza odleżeć kilka lat. W maju tego roku NuScale zaczął wykuwanie pierwszego zbiornika w koreańskiej firmie Doosan" - mówił.
Dodał, że jeśli w Polsce, w przyszłości, ma powstać kilkadziesiąt SMR-ów, to zbiorniki na reaktory powinny być wykuwane w kraju.
KGHM wytypował już miejsca, gdzie mógłby postawić małe reaktory atomowe w Dolnośląskim i w województwach sąsiadujących. Małe reaktory modułowe mają moc nie większą niż 300 MW. Moc tradycyjnych, "dużych" reaktorów mieści się zwykle w przedziale 600-1500 MW.
Nie przegap najważniejszych wiadomości