Czynnikiem wstrzymującym powstanie NABE jest oczekiwanie na potwierdzenie przez KE, że nie jest to pomoc publiczna - poinformował w poniedziałek wicepremier Jacek Sasin. Dodał, że jeśli to potwierdzenie w najbliższym czasie będzie, to w ciągu najbliższych kliku tygodni proces się zakończy.
"Jesteśmy na ostatnim etapie dopinania spraw. Wątków jest tutaj całe mnóstwo, ale zasadnicze, czyli kwestia wynegocjowania umowy o zbyciu aktywów energetycznych przez spółki energetyczne na rzecz NABE (Narodowej Agencji Bezpieczeństwa Energetycznego - PAP) jest właściwie w ponad 90 proc. uzgodniona, pozostały szczegóły. (...) Nie spodziewam się jakichś większych problemów w tym zakresie" - powiedział w poniedziałek podczas konferencji prasowej wicepremier, minister aktywów państwowych Jacek Sasin.
"Jesteśmy w stałym dialogu z bankami. Ja również w tym dialogu uczestniczę. Mieliśmy dobre spotkania" - stwierdził Sasin. Dodał, że pomimo tego, że zostały jeszcze jakieś kwestie do uzgodnienia, to nie przewiduje "większych perturbacji".
"To, co dzisiaj jest istotnym czynnikiem wstrzymującym samo sfinalizowanie tego procesu, to oczekiwanie na akceptację ze strony Komisji Europejskiej (KE). Nie tyle akceptację, co potwierdzenia przez Komisje Europejską tego, o czym jesteśmy przekonani, że nie zachodzi tu proces pomocy publicznej" - podkreślił Sasin. Wyjaśnił, że gdyby był, rząd musiał by uzyskać zgodę KE. "Chcemy mieć pewność, że KE postrzega ten problem tak samo jak my, że jest to proces rynkowy, rozwiązania rynkowe, niezwiązane z pomocą publiczną" - zaznaczył wicepremier.
"Jeśli to potwierdzenie w najbliższym czasie będzie, to (...) przewiduję, że w ciągu najbliższych kliku tygodni ten proces zostanie zakończony" - powiedział Sasin.
Jak poinformowało PAP Ministerstwo Aktywów Państwowych, w sprawie powołania NABE rząd jest od dwóch lat w stałym kontakcie z Komisją Europejską. Komisja do oceny otrzymała opis planów powołania NABE. MAP dodało, że ostanie spotkanie z KE odbyło się w kwietniu br.
Do NABE, tworzonej na bazie spółki PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna, trafić mają węglowe aktywa wytwórcze kontrolowanych przez państwo spółek energetycznych oraz kopalnie węgla brunatnego. Ma to pozwolić tym przedsiębiorstwom zyskać możliwości inwestycyjne dla innych rodzajów źródeł, np. OZE.
W grudniu 2022 r. Minister Aktywów Państwowych, przedstawiciele spółek energetycznych i związków zawodowych podpisali umowę społeczną, towarzyszącą tworzeniu NABE.
Nie przegap najważniejszych wiadomości