Sądzimy, że w drugim kwartale odnotowaliśmy największy dołek w polskiej koniunkturze, a PKB w tym okresie spadł w ujęciu rocznym o 0,7 proc. – powiedział PAP ekonomista Banku Pekao Kamil Łuczkowski.
W środę Główny Urząd Statystyczny opublikuje szybki szacunek zmian PKB w kwartale 2023 r. W pierwszym kw. tego roku PKB spadł o 0,3 proc. w ujęciu rocznym.
"Sądzimy, że w drugim kwartale odnotowaliśmy największy dołek polskiej w koniunkturze, a PKB w tym okresie spadł w ujęciu rocznym o 0,7 proc. W całym 2023 roku spodziewamy się wzrostu o 0,4 proc." - powiedział PAP ekonomista Banku Pekao Kamil Łuczkowski.
Dodał, że w kolejnym kwartale sytuacja gospodarcza powinna być lepsza i w trzecim kwartale wzrost gospodarczy powinien być już dodatni.
"Prognozujemy, że w trzecim kw. wzrost PKB powinien wynieść 0,3 proc." - powiedział Kamil Łuczkowski.
Przyznał jednak, że ta prognoza może się zmienić, podobnie jak to było na początku roku, kiedy oczekiwano, że dołek koniunktury gospodarczej przypadnie na pierwszy kwartał 2023 r. i że już w drugim kwartale gospodarka zacznie rosnąć.
"Sądzimy, że druga połowa roku powinna być lepsza. Po indeksach koniunktury widać, że pozostaje ona słaba, ale pojawia się coraz więcej sygnałów jej odbicia w przyszłości. Jest dalej ryzyko, że słabość gospodarki może się utrzymać i że dołek w koniunkturze może się wydłużyć" - stwierdził ekonomista Banku Pekao.
Nie przegap najważniejszych wiadomości