×

Subskrybuj newsletter
horecatrends.pl

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.
Podaj poprawny adres e-mail
  • Musisz zaznaczyć to pole
Partnerzy portalu

W. Kosiniak-Kamysz: Nie będziemy zrywać kontraktów zbrojeniowych, które są dzisiaj

Autor: PAP Opublikowano: 14 lipca 2023 21:21

Nie będziemy zrywać kontraktów zbrojeniowych, które są dzisiaj. Oczywiście będziemy robić wszystko, żeby renegocjować część tych umów - powiedział w piątek w Gnieźnie (woj. wielkopolskie) lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz.

Podczas spotkania otwartego przewodniczącego Polski 2050 Szymona Hołowni i prezesa PSL Władysława Kosiniaka-Kamysza z mieszkańcami Gniezna lider ludowców odpowiadając na pytanie dotyczące przyszłości polskiej armii powiedział, że w 2015 r. ówczesny szef MON Antoni Macierewicz "zerwał kontrakt" na zakup dla wojska francuskich śmigłowców H225 Caracal. "My będziemy postępować inaczej" - zadeklarował.

"Nie będziemy zrywać tych kontraktów, które są dzisiaj, bo jak będzie za każdym rządem zrywany kontrakt na modernizację armii, na sprzęt, który ma przyjść za pięć lat, to my żadnego sprzętu nigdy nie odbierzemy i będziemy tylko wydawać pieniądze na przetargi, na zakupy bezprzetargowe" - powiedział.

Jednocześnie dodał, że "oczywiście będziemy robić wszytko, żeby renegocjować część tych umów", bo - jak się wyraził - powinno być więcej produkcji i inwestycji w polski przemysł zbrojeniowy. "Żeby to nie było tak, że my dzisiaj wydajemy miliardy i nic nie oczekujemy od tego, od którego kupujemy. Bo to trzeba oczekiwać" - powiedział Kosiniak-Kamysz.

Polityk przestrzegał również, przed niewyciąganiem lekcji z lat 30-tych XX w. "Mieliśmy piękny sentyment, romantyzm, do kawalerii i później ten romantyzm skończył się po kilkunastu dniach ucieczką wodza naczelnego do Rumunii" - powiedział.

Wcześniej lider Polski 2050 Szymon Hołownia mówił o potrzebie posiadania armii, która ma "cyber kompetencje nie tylko w ten sposób, że stworzymy wojska cybernetyczne, tylko, że każdy rodzaj sił zbrojnych ma kompetencje w zakresie walki cyfrowej".

"Na nowoczesnym polu walki wiadomo, że pierwszą rzecz, którą się robi, to się wyłącza elektronikę. I w tym momencie wiele systemów pozostaje ślepych, nawet nowoczesnego uzbrojenia. Musimy mieć na to odpowiedź, a więc Wojska Walki Radioelektronicznej" - mówił polityk.

Hołownia zaznaczył też potrzebę przyspieszenia programów zbrojeniowych dotyczących obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej. "Możesz kupić dowolną ilość czołgów (...) ale jak nie panujesz nad tym, co leci z powietrza, to masz to przez 10 czy 15 minut. A my w tej dziedzinie, niestety po latach zapóźnień, Macierewiczów i tym podobnych historii jesteśmy często w lesie" - ocenił.

"Nie fetyszyzuję liczebności armii. Fetyszyzuję jej profesjonalizm i jej nowoczesne, pochodzące z XXI wieku kompetencje" - mówił Hołownia.

Nie przegap najważniejszych wiadomości

Horeca Trends - Google News Obserwuj nas w Google News
Podobał się artykuł? Podziel się!

dodaj komentarz