Prezes Deseo, Łukasz Smoliński, poinformował o wprowadzeniu opłaty serwisowej w swoich cukierniach. Jego zdaniem płacenie za obsługę w lokalach stanie się wkrótce standardem na całym rynku gastronomicznym.
- Od kilku dni, przy zamówieniach obsługiwanych na miejscu, wprowadziliśmy opłatę serwisową w wysokości 5% wartości rachunku - poinformował Łukasz Smoliński.
Prezes Deseo wytłumaczył, że związane jest to z pogarszającą się rentownością całej branży. Dodał jednocześnie, że w przypadku braku zadowolenie z obsługi, można odmówić uiszczenia opłaty.
- Na pocieszenie napiszę, że jak na razie średnia wartość serwisu doliczanego do rachunku za konsumpcję na miejscu wynosi za ostatnie dni zawrotne 3 zł, więc nie zbiedniejecie;) Jest to moja decyzja i ponoszę za nią osobistą odpowiedzialność. Wierzę jednak, że robię to dla dobra nas wszystkich - zespół już się trzęsie, że będzie się musiał jeszcze bardziej spinać, bo za ich pracę musicie dodatkowo płacić, nawet symbolicznie, ale jednak, a moim celem jest doskonalenie Waszych doświadczeń z wizyty w DESEO - argumentuje.
Zdaniem Łukasza Smolińskiego, już wkrótce opłata serwisowa stanie się w całej gastronomii standardem.
- Niestety musimy się wszyscy przyzwyczaić, że Obsługa w lokalu nie jest za darmo, a serwis już bądź w ciągu bardzo krótkiego czasu stanie się w Polsce standardem. W restauracjach już się stał. Będziemy wszyscy chodzili do bezobsługowych Żabek albo płacili za obsługę - odwrotu od tej sytuacji już nie ma - dodał.
Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.