24 marca obchodzimy Dzień Lodów Rzemieślniczych. To okazja do zastanowienia się nad oczekiwaniami polskiego konsumenta, jego wrażliwością na ceny lodów i tym jak rozwijać rzemieślniczy biznes bez uszczerbku na jakości.
Dzień Lodów Rzemieślniczych to europejska odpowiedź na amerykański Światowy Dzień lodów, który obchodzony jest w trzecią niedzielę lipca i stale zyskuje na popularności na całym świecie. Parlament Europejski ustanowił więc bardzo podobne święto - Dzień Lodów Rzemieślniczych, ale ponieważ przypada on 24 marca, czyli w czasie, gdy pogoda nie sprzyja jeszcze masowym 'wycieczkom' do lodziarni - nie zyskuje na takiej popularności jak amerykański odpowiednik.
Określenie "lody rzemieślnicze" i "kraftowe" stało się jednym z najmodniejszych na przestrzeni ostatnich lat. Taki szyld przyciąga do lokalu tłumy.
Są serwowane na porcje (najczęściej za pomocą szpatułki, a nie gałkownicy), z witryn chłodniczych typu pozzetti, czyli zamkniętych, metalowych pojemników. Mają nietypowe smaki i kremową konsystencję. Te zawdzięczają ręcznej produkcji i naturalnym składnikom, bez obecności gotowych mieszanek i półproduktów.
W lodach rzemieślniczych baza jest naturalnie prosta: mleko, śmietanka i cukier lub woda, owoce i cukier w przypadku sorbetów. I oczywiście finezyjne dodatki smakowe, które wyróżniają produkty na rynku.
- Duża grupa polskich konsumentów poszukuje żywności wyjątkowej, oryginalnej. I są za nią w stanie zapłacić troszkę więcej niż za produkty konwencjonalne. Zwłaszcza, że lody to specyficzny segment – nie je się ich dużo ilościowo, więc w ogólnym rozrachunku te ceny nie są takie wygórowane – przyznaje Michał Rybicki, założyciel firmy Lody Bałtyckie.
Właściciel punktów serwujących lody na Półwyspie Helskim pod naporem przychylnych opinii i zachwytów, postanowił uczynić swój biznes ogólnopolskim.
- Lody Bałtyckie to wyjątkowy produkt. Wytwarzamy je sami, od podstaw, bez użycia półproduktów – niewiele firm w Polsce tak robi. To lody kraftowe. Docenili to klienci z całej Polski, którzy odwiedzają nasze lodziarnie w Jastarni w sezonie letnim. Chcemy się rozwijać i dostarczać im lody przez cały rok, nie tylko na wakacjach – tłumaczy Michał Rybicki, założyciel marki.
Jak podkreśla, firma stawia na jakość. - Polacy są bardzo wymagającymi konsumentami, także, a może nawet szczególnie w przypadku lodów. Doceniają dobrą produkcję rzemieślniczą, autentyczność i smak – mówi Rybicki.
Hitem e-sklepu mogą być takie smaki, jak: kasza manna z jagodami, banan z karmelem, czekolada z powidłami, cytryna z pietruszką czy palone masło.
- Lody w Polsce nadal są jednak produktem sezonowym, ale to się coraz szybciej zmienia. Kluczem jest zaciekawienie odbiorcy smakiem. Tutaj mogę podać przykład chociażby lodów dyniowych, które robimy w październiku na Halloween, czy lodów o smaku koktajli alkoholowych przygotowanych na Sylwestra - mówi Robert Willisch, prezes lodowej firmy rodzinnej Willisch.
Historia firmy Willisch rozpoczęła się prawie 40 lat temu od niewielkiej lodziarni w Wielkopolsce. Teraz to sieć i lody w opakowaniach dystrybuowane w sieciach handlowych i dostępne dla konsumentów w e-sklepie.
Robert Willisch zapewnia, że firma wprowadza nową jakość na rynek, a dotychczas nie było tak szeroko dostępnych polskich, kraftowych lodów z segmentu premium.
- Produkujemy lody rzemieślniczo od 40 lat i cały czas zachowujemy nasze standardy. Oprócz tego wizualnie staramy się wyróżnić "czystymi", przejrzystymi opakowaniami, na których podkreślamy to, że jesteśmy rodzinną firmą, wywodzimy się z lodziarni, nadal prowadzimy sieć lodziarni i tę jakość oferujemy w kubkach - komentuje prezes.
Lody Willisch dostępne są w Lidlu, ale można je znaleźć w wielu innych sieciach handlowych.
- Zdajemy sobie sprawę, że firmy, które szybko rosną spotykają się z krytyką, że dały się umasowić. Wynika to z tego, że w pewnym momencie przestają dowozić jakość. My mamy własne unikatowe know-how. Nasz model produkcji się nie zmienił. Stajemy się w niej coraz lepsi i to pozwala nam na produkowanie większych ilości przy zachowaniu kraftowych standardów - komentuje Robert Willisch.
Nie przegap najważniejszych wiadomości