Pięćdziesiąty lokal Fit Cake został 9 października otwarty w Rypinie.
Franczyzowa marka z Białegostoku swój całoroczny plan wykonała w 9 miesięcy. Zapowiada, że do końca roku uruchomi co najmniej 10 kolejnych nie-cukierni.
Rafał Kościuk, właściciel systemu franczyzowego Fit Cake przyznaje, że pandemia, nie zaszkodziła marce. Wręcz przeciwnie, gdy kwestie zdrowia wysunęły się na plan pierwszy, pojawiło się większe zainteresowanie inwestorów.
- Codziennie odbieram telefony i maile z bardzo konkretnymi propozycjami. Kontakt z co drugim potencjalnym franczyzobiorcą kończy się podpisaniem umowy - mówi Rafał Kościuk. - Zgłaszają się do mnie przedsiębiorcy, którzy chcą zarezerwować sobie na wyłączność jakąś dzielnice czy całe miasto, deklarując, że w określonym czasie uruchomią tam Fit Cake. Ostatnio udzieliłem 50 takich gwarancji terytorialnych.
Sieć planuje się rozwijać także poza granicami Polski.
Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.