Uroczyste otwarcie w lutym 2021 r. jednego z barów w stanie Illionis skończyło się zakażeniem SARS-CoV-2 aż 46 osób – alarmuje Centrum Kontroli Chorób (CDC) w USA. Dodaje, że jest to ostrzeżenie przed zbyt pochopnym luzowaniem obostrzeń.
W dniu uroczystego otwarcia baru, który może pomieścić ok. 100 osób, przebywały tam cztery osoby z objawami zakażenia koronawirusem SARS-CoV-2 - informuje Morbidity and Mortality Weekly Report opublikowany przez CDC w Atlancie (https://www.cdc.gov/mmwr/volumes/70/wr/mm7014e3.htm?s_cid=mm7014e3_w). Prawdopodobnie od tych osób lub też innych, które nie wykazywały objawów COVID-19, zainfekowało się 26 uczestników bankietu i trzy osoby personelu baru.
Kolejne 17 osób zaraziło pośrednio - nie przebywały w barze, ale zostały zainfekowane przez uczestników jego uroczystego otwarcia. Wśród tych osób byli zarówno dorośli, jak i dzieci, a także pensjonariusze domów opieki.
Autorzy raportu podkreślają, że jeden wieczór w barze doprowadził do tego, że trzeba było zamknąć szkołę, do której uczęszczało 650 dzieci. Do szpitala na długi pobyt trafiła też jedna zarażona koronawirusem osoba przebywająca w domu opieki.
"Ustalenia te pokazują, że otwieranie takich miejsca publicznych jak bary, w których konieczne jest używanie masek ochronnych i zachowanie dystansu fizycznego, zwiększa ryzyko transmisji SARS-CoV-2 dla całej miejscowej społeczności" - podkreślają eksperci CDC.