Starbucks zamierza zamknąć "wiele kawiarni" na rodzimym rynku - ogłosił dyrektor generalny firmy Howard Schultz. Decyzję uzasadnił względami bezpieczeństwa, w tym uciążliwościami ze strony bezdomnych i narkomanów.
CEO Starbucksa Howard Schultz podkreślił, że lokale sieci nie będą zamykane ze względu na nierentowność, ale dlatego, że rosną problemy z bezpieczeństwem - przestępczością, agresją bezdomnych oraz używaniem narkotyków w toaletach.
Niedawno Starbucks zapowiedział zamknięcie 16 kawiarni "ze względów bezpieczeństwa" - m.in. w Portland, Los Angeles, Filadelfii, Seattle oraz Waszyngtonie.
"To dopiero początek, będzie ich (zamkniętych lokali - PAP) znacznie więcej" - zapowiedział prezes Starbucksa na nagraniu udostępnionym na Twitterze. "Zaszokowało mnie, że jedną z głównych obaw naszych pracowników jest ich własne bezpieczeństwo" - mówi Schultz.