- Jarmark jest obecny w naszym centrum od 15 lat i 90 procent wystawców jest z nami od początku tego przedsięwzięcia - mówi Jerzy Hanusz, twórca i organizator Jarmarku Produktów Regionalnych w Blue City.
- Jarmark jest obecny w naszym centrum od 15 lat i 90 procent wystawców jest z nami od początku tego przedsięwzięcia. Dlatego śmiało mogę powiedzieć, że Blue City jest prekursorem tego typu wydarzeń, znacznie przyczyniając się do rozwoju trendu naturalnego odżywania. Zachęcam wszystkich, którzy chcą kupować dobrej jakości jedzenie do odwiedzania Blue City - mówi Jerzy Hanusz, twórca i organizator Jarmarku Produktów Regionalnych w Blue City.
Jak czytamy w komunikacie prasowym, podczas najbliższego Jarmarku Produktów Regionalnych, który odbędzie się od 18 do 21 maja, na stoiskach wokół fontanny ponownie zawitają stoiska ze swojskimi wędlinami, wędzonymi rybami, słynnym smalcem z Sierpca, wytwarzanymi przez gospodarstwa rolne serami oraz i wieloma innymi naturalnymi produktami.
Będzie się można zaopatrzyć w sery kozie, korycińskie, góralskie, a także sery z Włoch i Niemiec, nabyć pieczywo na zakwasie, wędliny i pasztety z Podlasia i Roztocza, miody z warmińskich i podlaskich pasiek, a także wędzone ryby z Jeziora Żywieckiego. Podczas wydarzenia można również nabiał z rodzinnego gospodarstwa Gremza.
Swoje produkty zaoferuje słynąca z biłgorajskiego piroga Zagroda Roztocze i produkująca wędliny Bartlowizna. Z pewnością ucieszą stragany z pierogami, naleśnikami, racuchami i kartaczami. Dla odwiedzających jarmark nie zabraknie również smaków Grecji, Węgier czy Azerbejdżanu.
Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.