Cmentarze na Wszystkich Świętych. Kraska o możliwych restrykcjach

Autor: PAP • Data: 19 października 2021 09:20 | Aktualizacja: 19 października 2021 09:55

Wiceminister zdrowia potwierdził słowa Adama Niedzielskiego o cmentarzach na 1 listopada. Rząd nie zamierza odgórnie zamykać cmentarzy na Wszystkich Świętych, ale przyznał, że punktowo restrykcje mogą zostać podjęte.

Wiceminister zdrowia w programie "Sygnały Dnia" w radiowej Jedynce odniósł się do planów rządu w sprawie zamykania cmentarzy na 1 listopada. Temat kilka dni temu podjął minister Adam Niedzielski.

Otwarte cmentarze na Wszystkich Świętych

"Absolutnie nie przewidujemy takiego rozwiązania. Już miałem przyjemność rozmawiać na ten temat z panem premierem i ustaliliśmy, że żadnych takich środków nie będziemy podejmowali" - podkreślił wówczas szef resortu zdrowia.

Waldemar Kraska potwierdził te plany.

- Decyzji całościowych, obejmujących cały kraj nie będziemy podejmować - zapewnił wiceminister. Zastrzegł jednak, że "jeżeli będzie zła sytuacja w danym powiecie, te restrykcje będziemy wprowadzać".

Coraz więcej zakażeń koronawirusem

Aktualnie najtrudniejsza sytuacja jest w województwach lubelskim i podlaskim. Na Podlasiu zajętych jest ponad 55 proc. łóżek covidowych, na Lubelszczyźnie ponad 65 proc.

19 października mamy też rekordową - od wielu miesięcy - liczbę zakażeń.

- W sumie to prawie 4000 nowych przypadków koronawirusa. Dokładnie 3931 nowych osób zostało zakażonych COVID-19. To wzrost o prawie 85 proc. względem ubiegłego wtorku - przyznał Waldemar Kraska.

Jak dodał wiceminister minionej doby zmarły aż 64 osoby.

- Te liczby są tak przemawiające do naszej wyobraźni, tak powinny przemawiać, że te osoby które wahają się przed szczepieniem, powinny natychmiast udać się do punktów szczepień - podkreślał Kraska.

Wiceminister zwrócił również uwagę na duży wzrost liczby hospitalizacji na oddziałach covidowych.

- W ciągu ostatniej doby 328 osób dodatkowo zostało przyjętych do polskich szpitali. Zajęte są 3592 łóżka. Widzimy zatem, że nie tylko przybywa zakażonych, ale i pacjentów, którzy musza być hospitalizowani - mówił.