Jeszcze w ubiegłym tygodniu minister twierdził, że rząd nie planuje wprowadzać żadnych zmian w dotychczasowej polityce walki z koronawirusem. "5 listopada przedstawimy na konferencji prasowej informację o ewentualnych działaniach" - przekazał de Jonge dziennikarzom.
Gdy liczba infekcji zaczęła lawinowo rosnąć, a dyrektorzy największych szpitali zaapelowali o przywrócenie zniesionych wcześniej obostrzeń, minister powiedział w poniedziałek, że sytuacja jest "niepokojąca", a "rząd zamierza podjąć zdecydowane kroki". Konferencja prasowa poświęcona aktualnej sytuacji epidemiologicznej w kraju została przesunięta na 2 listopada.
Minister zdrowia podkreśla, że współczynnik szczepień jest wysoki i wynosi ponad 85 proc. dorosłej populacji, a koronawirus staje się "epidemią osób niezaszczepionych, które zarażają siebie nawzajem".
"Czy uzasadnione jest nakładanie dodatkowych ograniczeń na całe społeczeństwo, skoro wiemy, że tylko część społeczeństwa potrzebuje dodatkowej ochrony?" - mówił dziennikarzom De Jonge i nie wykluczył, że nowe ograniczenia będą dotyczyły w większym stopniu osób, które nie przyjęły preparatu przeciwko Covid-19.