Bułkęs, restauracja z Katowic serwująca m.in. burgery, otworzyła drzwi dla Gości 15 stycznia 2021 r. - mimo rządowego rozporządzenia o zakazie prowadzenia działalności. Sprawa trafiła do sądu. Właściciele lokalu wygrali to starcie.
- 15.01.2021 wszystko się zaczęło! Nasza walka o przetrwanie, walka o #normalność, walka z nielegalnymi obostrzeniami Dziś 28.06.2021, minęło prawie pół roku od otwarcia i od pierwszych kontroli Sanepidu i Policji. Przyszedł czas stanąć przed Sądem w sprawie wykroczeń - informują na Facebooku właściciele lokalu Bułkęs w Katowicach.
- Sąd Rejonowy Katowice-Wschód w Katowicach na dzisiejszym posiedzeniu UMORZYŁ postępowanie w sprawie karnej, gdzie staliśmy pod 23 (!) zarzutami niestosowania się do zakazu działalności gospodarczej nakładanego aż 3 rozporządzeniami - czytamy.
- Sąd uznał, że otwieranie rozprawy i przeprowadzanie jakichkolwiek dowodów nie ma sensu, bo podziela w całości nasze wyjaśnienia składane na Policji i stanowisko zajęte w sprzeciwie. W ustnym uzasadnieniu usłyszeliśmy, że rozporządzenia covidowe zostały wprowadzone do porządku prawnego w sposób sprzeczny z podstawowymi konstytucyjnymi zasadami państwa prawa. Przepisy ustawy o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi są blankietowe, w zasadzie „martwe” i nie zawierają wymaganych prawem szczegółowych wytycznych dla rozporządzenia. Pani sędzia podkreśliła, że nieuprawnione w ocenie sądu byłoby karanie za czyny, które aktualnie nie są już zabronione. Sąd zaznaczył też, że ma świadomość, że liczba zarzutów wynika z tego, że to Bułkęs jako jeden z pierwszych w Polsce i pierwszy na Śląsku otworzył się i działał - czytamy na Facebooku.
Nie przegap najważniejszych wiadomości
Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.