63-letnia menedżerka restauracji zmarła po zatrzaśnięciu się w chłodni. Do tragedii doszło w jednej z restauracji w Luizjanie, a właściciel lokalu został pozwany przez rodzinę zmarłej - podaje TVN24.
63-letnia Nguyet Le zmarła, gdy tymczasowo pełniła funkcję menedżerki restauracji typu fast-food w mieście New Iberia w stanie Luizjana. Sprawa ujrzała światło dzienne za sprawą pozwu, który 25 maja złożyła do sądu w hrabstwie Harris w Teksasie czwórka dzieci kobiety. Pozywają w nim właściciela sieci restauracji oraz spółkę, do których restauracja należy, i domagają się co najmniej miliona dolarów odszkodowania.
Powołując się na informacje byłego, anonimowego pracownika restauracji, rodzina zmarłej 63-latki argumentuje w pozwie, że drzwi do chłodni były zepsute co najmniej od sierpnia 2022 roku, a pracownicy musieli używać śrubokręta do ich otwierania i zamykania. Mieli także używać skrzynki do przytrzymywania ich. Personel miał zgłaszać tę awarię przełożonemu, a nawet osobiście ją mu pokazać. W pozwie stwierdzono jednak, że właściciel wykazał się zaniedbaniem i "działał ze świadomą obojętnością, nie naprawiając zamka przez prawie dziewięć miesięcy".
Nie przegap najważniejszych wiadomości