Tysiące pracowników sektora prywatnego w Portugalii rozpoczęło 24-godzinny strajk generalny domagając się podwyżki zarobków. W proteście zorganizowanym przez związek zawodowy Sintcad biorą udział głównie pracownicy branży gastronomiczno-turystycznej oraz handlu i usług.
Organizatorzy protestu wezwali rząd Antonia Costy do nałożenia na spółki sektora prywatnego obowiązku podwyższenia płac ze względu na obniżenie siły nabywczej Portugalczyków wskutek wysokiej inflacji.
Wśród głównych żądań strajkujących jest obniżenie o 2 proc. podatku dochodowego od osób fizycznych, a także wzrost miesięcznych pensji o 150 euro dla pracowników zarabiających poniżej 1500 euro.
Ponad 54 proc. osób zatrudnionych w sektorze prywatnym Portugalii zarabia nie więcej niż 800 euro miesięcznie.
Nie przegap najważniejszych wiadomości
Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.