×

Subskrybuj newsletter
horecatrends.pl

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.
Podaj poprawny adres e-mail
  • Musisz zaznaczyć to pole
Partnerzy portalu
Zabójstwo przed barem z kebabem w Ełku znów na wokandzie sądowej
fot. shutterstock

Zabójstwo przed barem z kebabem w Ełku znów na wokandzie sądowej

Autor: horecatrends.pl/PAP Opublikowano: 18 lutego 2019 11:01 | Zaktualizowano: 18 lutego 2019 11:30

Sąd Okręgowy w Suwałkach od początku rozpoczął proces Tunezyjczyka, oskarżonego o zabójstwo 21-letniego mężczyzny przed barem z kebabem w Ełku. Powodem jest dłuższa choroba jednej z sędzi.

Proces obywatela Tunezji rozpoczął się w marcu 2018 roku. Sąd przeprowadził już niemal wszystkie czynności, ale przed zamknięciem przewodu sądowego choroba na dłuższy czas wykluczyła z orzekania jedną z sędzi (w sprawie o zabójstwo sąd orzeka w składzie 5-osobowym). Ponieważ ostatecznie w składzie orzekającym doszło do zmiany, proces musiał ruszyć od początku.

Zbrodnia, której okoliczności suwalski sąd okręgowy wyjaśnia, miała miejsce w noc sylwestrową z 2016 na 2017 rok, obok baru z kebabem w centrum Ełku. Według ustaleń śledztwa, awantura zaczęła się, gdy z baru wybiegł młody mężczyzna, który zabrał stamtąd dwie butelki napojów. W pościg za nim ruszyły dwie osoby: Tunezyjczyk, pracujący wtedy w barze jako kucharz, oraz właściciel lokalu, z pochodzenia Algierczyk. Gdy dogonili 21-latka, doszło do szarpaniny. Pchnięty nożem chłopak zmarł.

Suwalska prokuratura okręgowa zarzuca Tunezyjczykowi Lassadowi A., że - używając noża i narażając tym samym 21-letniego Daniela na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia - wziął udział w bójce i działając umyślnie, z zamiarem bezpośrednim pozbawienia chłopaka życia, zadał mu śmiertelny cios nożem w okolice klatki piersiowej.

W kwietniu 2018 roku Sąd Rejonowy w Ełku skazał właściciela baru Abdiego L. na rok więzienia w zawieszeniu na trzy lata za udział w bójce i nieudzielenie pomocy zaatakowanemu nożem Danielowi R. Wyrok zapadł po wniosku o dobrowolne poddanie się karze, uzgodnionym z prokuraturą i zaaprobowanym przez rodzinę zmarłego. Skazany miał matce i siostrze 21-latka zapłacić 10 tys. zł zadośćuczynienia.

Początkowo prokuratura postawiła obu cudzoziemcom zarzuty zabójstwa. Ostatecznie, po zebraniu różnych dowodów, w tym przeprowadzeniu wizji lokalnych, zmieniła zarzuty właścicielowi baru na udział w bójce i nieudzielenie pomocy poszkodowanemu.

Jako oskarżyciele posiłkowi występują w procesie matka i siostra 21-letniego Daniela R. Obie wystąpiły z wnioskiem o zadośćuczynienie finansowe od Tunezyjczyka - matka wnioskuje o 50 tys. zł, a siostra o 20 tys. zł.

Postępowanie sądowe w związku z wydarzeniami sprzed ponad roku toczy się także w Ełku. Po śmierci 21-latka wybuchły w mieście zamieszki. W tłumie mieszkańców, którzy zebrali się przed barem, by wyrazić sprzeciw wobec przemocy, były osoby pijane i agresywne. Rzucano petardami, butelkami i kamieniami w stronę policjantów i radiowozów, wybijano szyby w witrynie lokalu. Policja zatrzymała wówczas ponad 30 osób. Większość dobrowolnie poddała się karze; procesy kilku osób jeszcze trwają.

Nie przegap najważniejszych wiadomości

Horeca Trends - Google News Obserwuj nas w Google News

SŁOWA KLUCZOWE

Podobał się artykuł? Podziel się!

dodaj komentarz