David Gaboriaud: cena ma znaczenie dla gości lokalu

Podczas pandemii kolejnymi przepisami w mediach społecznościowych zarażałeś modą na gotowanie w domu. Czy według Ciebie lato i wyjścia ludzi do restauracji sprawią, że trend na gotowanie zaniknie czy jednak pozostanie z nami na dłużej?

Myślę, że to się równoważy. Aczkolwiek myślę, że ten sezon letni będzie bardzo dobry dla restauracji, bo ludzie wrócili do lokali. Gotowanie w domu to zupełnie inne doświadczenia niż wyjście do restauracji, gdzie mamy obsługę kelnerską, która serwuje nam wina, możemy spróbować różnych dań z kuchni całego świata i to jest cała przyjemność z wychodzenia do restauracji, czego brakowało przez lockdown. 

Z kolei co do gotowania w domu, moim zdaniem zostanie takie gotowanie weekendowe w gronie rodziny i znajomych np. na balkonie, tarasie czy w ogrodzie lub podczas wyjazdów na wakacje, gdzie można pozwolić sobie na wspólne gotowanie. Wtedy nie idziemy do restauracji, tylko zamawiamy dobrej jakości składniki i wspólnie grillujemy. Natomiast pewnie po lecie, jak pogoda zmieni się na gorszą, powróci częstsze gotowanie w domu. To jest takie cykliczne gotowanie.

Co Twoim zdaniem jest istotnym czynnikiem decydującym o wyborze konkretnego lokalu?

Goście zwracają uwagę na wydatki w restauracjach i cena dzisiaj odgrywa ważną rolę. Chcemy tak średnio wydać ok. 35 zł za potrawę, a do tego jeszcze dochodzą napoje. Cena jest kluczowym czynnikiem przy wyborze lokalu. Chociaż niektórzy po lockdowanie chcą teraz wyjść, zaszaleć i wydać więcej pieniędzy w restauracji, ale to pojedyncze przypadki. Natomiast zobaczymy, jak to lato i wakacje w gastronomii będą wyglądać w tym roku. Podobnie ma się sytuacja z hotelarstwem. Z roku na rok ta sytuacja w HoReCa zmienia się, sam jestem jej ciekaw i będziemy mogli to ocenić dopiero po wakacjach.

Czytaj również: David Gaboriaud: trendem jest odchodzenie od jedzenia mięsa

Nie przegap najważniejszych wiadomości

Obserwuj nas w Google News