×

Subskrybuj newsletter
horecatrends.pl

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.
Podaj poprawny adres e-mail
  • Musisz zaznaczyć to pole
Partnerzy portalu
Jadalne owady będą jak krewetki? One też kiedyś budziły odrazę
Jadalne owady będą jak krewetki? One też kiedyś budziły odrazę; fot. shutterstock

Jadalne owady będą jak krewetki? One też kiedyś budziły odrazę

Autor: PTWP - Portal Spożywczy Data: 21 lutego 2023 10:18

Obawy przed jadalnymi owadami przypominają niegdysiejsze obawy przed krewetkami. "Kiedy wchodziły na polskie stoły, sporo ludzi mówiło, że robali jeść nie będzie. Dzisiaj to najchętniej jedzone owoce morza w naszym kraju" - mówią serwisowi portalspozywczy Michał Piosik i Piotr Grabowski, współzałożyciele foodtech.ac.

Czy potrzebujemy jadalnych owadów na talerzu?

Adam Tubilewicz, Portal Spożywczy: Jadalne owady budzą w ostatnim czasie wiele emocji. Jak podchodzą panowie do tej dyskusji? Czy faktycznie ostatnia decyzja Komisji Europejskiej powinna budzić niepokój u przeciętnego konsumenta?

Michał Piosik i Piotr Grabowski, współzałożyciele akceleratora startupów z branży spożywczej - foodtech.ac.: Globalny system żywieniowy potrzebuje alternatywnych źródeł białka w obliczu wyzwań: przeludnienia, pustynnienia, monokultur itd. Dla ludzkiego organizmu pozyskiwanie białka z jednego tylko źródła jest niezdrowe (np. gdybyśmy jedli tylko i wyłącznie wołowinę na wszystkie posiłki), tak samo jest z gospodarką żywnościową. Potrzebujemy nowych źródeł białka. Co wcale nie oznacza, że wszyscy nagle musimy jeść owady. Jest to alternatywa dla tych, którzy troszczą się o środowisko i chcą urozmaicić swoją dietę.

Jadalne owady jak krewetki?

Czy rzeczywiście jadalne owady to przyszłość branży spożywczej? Czy nie obawiają się panowie, że jadalne owady to tabu, którego większość ludzi w naszej szerokości geograficznej nie będzie w stanie przeskoczyć i temat pozostanie niszą, ew. rozwinie się mocniej tylko jeśli chodzi o sektor paszowy?

Porównalibyśmy to do krewetek. Kiedy wchodziły na polskie stoły, sporo ludzi mówiło, że robali jeść nie będzie. Dzisiaj to najchętniej jedzone owoce morza w naszym kraju. Nie twierdzimy, że owady staną się tak popularne jak krewetki w nadchodzących miesiącach czy latach, ale ich spożycie na pewno będzie rosnąć. Co więcej, białko z owadów można całkowicie "wysmaczyć" i używać w procesach produkcyjnych znanych produktów takich jak parówki - bez wpływu na smak. Oczywiście informacja o tym powinna być bardzo wyraźnie podana na opakowaniu. Nikt więc karmiony owadami na siłę nie będzie. Co więcej, z wymienionych wyżej powodów, owady są bezpieczną i (przy odpowiedniej skali produkcji) tanią alternatywą lub dodatkiem do tradycyjnych pasz. Zapotrzebowanie na nie rośnie wraz ze wzrostem pogłowia bydła hodowlanego.

Cała rozmowa na portalspozywczy.pl

Nie przegap najważniejszych wiadomości

Horeca Trends - Google News Obserwuj nas w Google News
Podobał się artykuł? Podziel się!

dodaj komentarz

komentarze

  • Dorota

    Lewaki tudzież inne przegrywy to powinni wziąć rozbieg i \"walnąć sobie baranka w ścianę\". Główna różnica polega na tym - do krewetek nikt nas nie zmuszał i nadal nikt nie zmusza. Z robalami jest inaczej.