Makłowicz o jedzeniu robaków: To taka sama głupota jak to, że Unia każe prostować banany

Czy Robert Makłowicz jest za zastąpieniem mięsa robakami?

Podczas sesji pytań i odpowiedzi na żywo, jaka odbyła się na kanale Roberta Makłowicza 3 marca br. jeden z obserwatorów zapytał dziennikarza kulinarnego i podróżnika, czy jest on za ‘’zastąpieniem mięsa robakami jak nam szykuje Unia i PO’’?

- Panie Mateuszu, czemu pan takie bzdury powtarza i to jeszcze publicznie się pan z nimi dzieli. To jest nieprawdziwy przekaz. Czy pan uważa naprawdę, że Unia chce pana zmusić do tego, żeby pan jadł robaki? Jak można do tego pana zmusić? Jakiś komisarz będzie u pana nocował i będzie panu łyżeczką wprowadzał robaki do ust? W sklepie będą pana pilnować? - dociekał Robert Makłowicz.

I dodał: - To jest taka sama głupota - tak, nie bójmy się tego słowa - takie twierdzenie, jak to, że Unia każe prostować banany. To jest po prostu propaganda. To, że dopuszczono do obrotu wyroby, w których mogą być robaki to jest inna sprawa. Mąka z nich na przykład. Ale czy ktoś pana zmusi do kupowania tego? Błagam, no błagam. Tak i PO będzie jeździć i na swoich wiecach będzie wszystkich częstować robakami - co za nonsens, bądźmy poważni.

Robert Makłowicz: Tak, kupujemy za dużo ciuchów, jemy za dużo mięsa

Tematyka wróciła w czasie sesji pytań i odpowiedzi jeszcze raz, gdy jeden z uczestników czatu zapytał Makłowicza, co sądzi o ustaleniach organizacji C40?

- Panie Filipie, ale co, uważa pan, że będą sprawdzać, ile pan spodni kupuje? To jest coś, co ludzie powinni robić, jeśli byliby idealni. Jest również takie coś, jak 10 przykazań. Każda religia ma taki zbiór rzeczy, których nie wolno robić i codziennie setki milionów ludzi na całym świecie, któreś z tych przekazań łamie, bo ludzie są ludźmi, więc to jest idealny sen. Proszę nie mówić, że ktoś nam to będzie kazał robić. Bo co, nie pozwolą panu kupić biletu, bo za często pan bilety kupuje? Przecież to jest nonsens. Ktoś wymyślił, że w idealnym świecie powinno nastąpić to i to, i to, i to, żeby zmiany klimatu zatrzymać. I oczywiście to jest prawda. Kupujemy za dużo ciuchów. Samoloty były potwornie tanie i lataliśmy jak opętani - to jest ogromny ślad węglowy. Jemy za dużo mięsa. To wszystko jest prawda, tylko przecież nikt panu nie będzie tego racjonował ani tego sprawdzał. To jest tylko powiedzenie, co by było, gdybyśmy wszyscy byli idealni. Nie jesteśmy.

I podsumował: - Proszę się nie denerwować. Może pan spokojnie jutro kupić cztery pary spodni, a potem dwie wyrzucić i powiedzieć: a co, mogę - mogę. A potem kupić trzy bilety na samolot i nie polecieć, podrzeć. Pokaże im pan, co pan o nich myśli.

Cytaty pochodzą z sesji pytań i odpowiedzi, jaka odbyła się 3 marca 2023 r. na kanale Robert Makłowicz na YouTube. 

Nie przegap najważniejszych wiadomości

Obserwuj nas w Google News