Zmieniające się preferencje turystów, w tym chęć podróżowania z dala od zatłoczonych centrów miast i niezależnie od harmonogramu tradycyjnych biur podróży to wyzwania dla branży travel. W odpowiedzi na potrzeby w dużej mierze podyktowane pandemią przychodzą nowe propozycje – łączące digitalizację usług z wolnością wyboru, wygodą i bezpiecznym podróżowaniem. To m.in. turystyka kamperowa, którą tak bardzo pokochali Polacy.
Katarzyna Jedlińska, szefowa platformy do wynajmu kamperów, stanęła na czele polskiego oddziału Campiri w październiku ubiegłego roku. Zwraca uwagę, że mimo panującego wśród niektórych przekonania, że karawaning to „męski świat” – bo przecież chodzi o auta – drzwi branży są dla kobiet szeroko otwarte.
– W podróżowaniu kamperem celem jest droga, a nie najdroższe auto czy punkt B na mapie. W Campiri wokół tej przygody budujemy narrację i, co cieszy, do takiej formy spędzania wolnego czasu przekonuje się coraz więcej osób. Dane Campiri.pl wskazują, że dwóch na trzech Polaków chciałoby wyjechać w podroż kamperem. I dlatego obok rozbudowanej oferty aut na wynajem, realizujemy misję promowania turystyki kamperowej jako alternatywnej formy podróżowania. Wpisuje się to m.in. w ideę slow life czy życia w zgodzie z naturą. Cieszę się, że w branży spotykam coraz więcej kobiet, które mają podobne podejście do karawaningu – mówi Katarzyna Jedlińska, dyrektor generalna Campiri.pl.
– Rekrutując polski zespół Campiri, dostrzegłam, że szczególnie w naszej branży liczy się pasja, przebojowość, a nawet upór. Jestem daleka od kategoryzowania zawodów, ale zazwyczaj olbrzymią determinację mają w sobie kobiety i jeśli czegoś nie wiedzą, to zrobią wszystko, żeby tę wiedzę uzupełnić. Jesteśmy zdyscyplinowane i zdeterminowane, nie boimy się angażować w nowe zadania czy wejść w nieodkryty dotąd świat – podkreśla szefowa Campiri Polska, a od marca również Campiri Słowacja, bo czeską markę właśnie wprowadza na kolejny rynek europejski.
Nie przegap najważniejszych wiadomości