Sierpień to miesiąc, w którym warto wykorzystać jeszcze potencjał bobu, kalarepy, czerwonych i czarnych porzeczek oraz moreli. Papryka, bakłażan i cukinia to świetne produkty do dań zapiekanych i jednogarnkowych.
Lipiec należy do jagód, porzeczek, kurek i kalafiora. W sierpniu rządzić zacznie większy kaliber: bakłażany, papryka, cukinie i dynie.
Cukinia to świetny produkt do sałatek, makaronów, ale można z niej też zrobić tanie i smaczne placki. Proste lekkie placki z cukinii mogą być dobrym partnerem np. dla z zielonego curry z kurczaka. W Bistro Mojego Brata co roku o tej porze pojawia się cukiniowe menu, na które do tego lokalu w Zawierciu ściągają tłumy gości.
Przełom lipca i sierpnia to jeszcze czas bobu. Ważne, by kupując wybierać bób zielony - zażółcony świadczy o tym, że został zerwany wiele dni temu. Istotny jest też sposób gotowania. Andrzej Polan, szef kuchni i właściciel Polany Smaków w Warszawie podpowiada, jak prawidłowo ugotować bób. W przepisie pojawia się... cukier.
Kalarepa to warzywo, po które chętnie sięgają latem fine diningowi chefowie kuchni, by uczynić z niej ambuse bouche czy intrygujące intermezzo, ale czy spotykamy ją na co dzień w restauracjach i bistrach? Krakowski NOAH serwujący dania inspirowane kuchnią ulic Izraela, zapewnia, że kalarepę można tam znaleźć w wielu modnych restauracjach, ulicznych targach, streefodowych kanapkach i domowych talerzach.
''Surowa, grillowana, gotowana, marynowana - kalarepa jest kompatybilna z izraelskim klimatem dlatego jej ogromna popularność to zasługa dostępności. Kalarepa jest obecna w kuchni aszkenazyjskiej, jak i mizrahijskiej od czasu założenia Izraela. Mówiąc o tym warzywie nie możemy zapomnieć tez o wyjątkowym smaku i konsystencji. My również możemy chwalić się naszą lokalną kalarepą, którą często pomijamy na warzywnych straganach. To idealny pomost pomiędzy naszą i izraelską kulturą kulinarną'' - pisze NOAH, którego kuchni przewodzi chef Wiktor Kowalski.
W tym lokalu na krakowskim Kazimierzu podają kalarepę z masłem orzechowym, anyżem i chili (26 zł), a inspiracją do takiego łączenia smaków był przepis Darii z JEdynie, tradycyjnego gospodarstwa rolnego w Wawrzeńczycach.
Porzeczki najczęściej trafiają do letnich deserów i ciast. Michał Korkosz, autor bloga Rozkoszny zestawia porzeczkę - czarną porzeczkę - z innym letnim klasykiem: pomidorami z burratą i oliwą. Jak podkreśla, polska porzeczka wydobywa z tego dania ''to, co w nim najznamienitsze: soczystość. słodycz, ale jednocześnie kwasowość''.
Nie przegap najważniejszych wiadomości
Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.